FLANKER – TAJEMNICZE SŁOWO, KTÓRE CZĘSTO SŁYSZYSZ W PERFUMERII

Czy kiedykolwiek przeglądając ofertę perfumerii, natknąłeś się na zapach o znajomej nazwie, ale z dopiskiem „Intense”, „Absolu(e)”, „Sport”, „L’Eau”, „Noir” albo „Couture”? Być może wtedy właśnie spotkałeś się z tzw. flankerem – terminem często używanym, ale rzadko wyjaśnianym. W tym artykule odpowiadamy na pytanie: czym właściwie jest flanker i czy warto się nim zainteresować? Poznaj fascynujący świat perfum, które jednocześnie są znajome i… zupełnie nowe.

CZYM JEST FLANKER?

Flanker to nic innego jak nowa odsłona znanych już perfum – reinterpretacja zapachu, który odniósł sukces. Można powiedzieć, że to zapachowy sequel – nawiązanie do oryginału, ale z wyraźnymi zmianami: lżejszy, intensywniejszy, cieplejszy lub bardziej rześki. Może mieć też inne proporcje nut zapachowych, inny dominujący składnik, inny charakter, a nawet inne przeznaczenie – np. na dzień, wieczór, lato, zimę, czy po prostu być w lżejszej/mocniejszej wersji.

W JAKIM CELU MARKI WYDAJĄ FLANKERY ZAPACHÓW?

Marki tworzą flankery z kilku powodów:

• by odświeżyć wizerunek kultowego zapachu,

• dotrzeć do nowych grup klientów,

• dostosować kompozycję do aktualnych trendów,

• lub po prostu – przedłużyć życie ukochanego zapachu i pozwolić klientom odkryć go na nowo.

TYPY FLANKERÓW

W perfumerii wyróżniamy wiele typów flankerów – niektóre są bardzo blisko oryginału, inne tylko delikatnie go przypominają. Oto najczęstsze odmiany:

• wersje sezonowe – np. letnie i lekkie reinterpretacje,

• wersje bardziej intensywne – „intense”, „noir”, „absolute”,

• wersje reinterpretowane – czasem zmienia się cały charakter, a wspólna zostaje tylko nazwa i butelka,

• wariacje artystyczne – odważne i kreatywne rozwinięcia, które stanowią dzieła same w sobie.

DLACZEGO WARTO SIĘGAĆ PO FLANKERY?

Niektóre flankery zyskują nawet większą popularność niż oryginał!

CZY FLANKER TO CHWYT MARKETINGOWY?

Flankery są tańsze w produkcji niż zupełnie nowe zapachy. Marka korzysta z rozpoznawalności nazwy, nie musi prowadzić kosztownych kampanii promocyjnych , a klient chętnie sięga po znane logo. Ale… dobry flanker to nie tylko marketing. To perfumeryjne rzemiosło, które potrafi tchnąć nowe życie w klasykę. Dobrze zaprojektowany flanker to wynik starannej pracy nad formą, stylem i klimatem zapachu – to reinterpretacja, nie kopia.

A czy flanker pachnie lepiej niż oryginał?

To pytanie, które słyszymy często. Niektóre flankery są subtelniejsze, inne bardziej wyraziste. Nie chodzi o „lepiej”, lecz o „inaczej”. Warto więc potraktować flanker jako osobny zapach – z własnym charakterem i osobowością.

Nie porównuj, tylko testuj! Kto wie – może reinterpretacja stanie się Twoją nową zapachową miłością?

Flanker to zapach inspirowany oryginałem – jego młodszy brat, artystyczna wariacja lub sezonowa edycja. Choć opiera się na znanej bazie, wnosi nowość, świeżość i inne emocje. Dla marek to sposób na rozwój, dla klientów – okazja do odkrywania znanych zapachów na nowo.

Zajrzyj do naszej perfumerii – mamy w ofercie wiele interesujących flankerów, które tylko czekają, by Cię zaskoczyć. Może to właśnie któryś z nich stanie się Twoim ulubionym zapachem?

PIERWSZE WERSJE ZAPACHÓW ORAZ ICH FLANKERY

W PERFUMERIACH MON CREDO

Zdecydowanie najwięcej flankerów znajdziecie na naszych półkach marki Hermes, która jest pewnego rodzaju pomostem między niszą a mainstreamem. Jej zapachy są o wiele bardziej skomplikowane niż perfumy komercyjne, jednak szerzej dostępne niż niszowe kompozycje. Wśród niszowych domów perfumeryjnych najpopularniejsze flankery zapachów to z pewnością kolekcje Parfums de Marly, a w ostatnim czasie flankery pojawiły się również w kolekcjach: Moresque, Masque Milano oraz Mancery. Najnowszym flankerem, który pojawił się w perfumeriach Mon Credo, jest nowa wersja kultowej kompozycji Kirke – Kirke Overdose.

Terre d’Hermès

Klasyka nowoczesnej męskiej perfumerii i jeden z zapachów wszechczasów dla mężczyzn, w którym gorzka pomarańcza i grejpfrut spotykają się z pieprzem, cedrem oraz ziemistą wetywerią. Kompozycja łączy świeżość z głębią, tworząc elegancki, wytrawny zapach o mineralnym, drzewnym charakterze. Idealny na co dzień i na wieczór, na każdą porę roku - ponadczasowy, zrównoważony i wielowymiarowy. Dla mężczyzny, który ceni prostotę, ale i wyrafinowanie.

* Terre d’Hermès Eau Intense Vétiver

Wyraźnie bardziej zielona i energetyczna wersja klasyka, z dominującą nutą wetywerii od samego otwarcia. Mandarynka i pieprz syczuański dodają jej ostrości i wytrawnego, kolońskiego charakteru. Kompozycja nadal opiera się na drzewno-ziemistej bazie znanej z oryginału, ale jest intensywniejsza i bardziej aromatyczna. Idealna na dzień, szczególnie wiosną i jesienią, dla fanów głębokiej świeżości.

*Terre d’Hermès Eau Givrée

Najbardziej świeży i lodowaty wariant zapachu, otwierający się ostrym cytronem, pieprzem Timut i aromatycznym jałowcem. Całość tworzy efekt chłodu i energetycznego orzeźwienia — niemal jak cytrusowy sorbet. Drzewna baza z wetywerią i nutą mineralną zachowuje charakterystyczne DNA linii. Doskonały na lato, lekki i nowoczesny, dla tych, którzy cenią świeżość z klasą.

Eau des Merveilles

Niecodzienna wizja kobiecości bez kwiatów — słony, bursztynowo-drzewny zapach z musującą nutą słodkawych cytrusów i mineralnym, słono-morskim podbiciem. Zaskakująco świeży, ale głęboki; intymny jak skóra muśnięta słońcem. Idealny na lato i dla tych, którzy szukają perfum nieoczywistych, ale eleganckich. To klasyk, który dał początek wyjątkowej kolekcji.

* Élixir des Merveilles

Intensywniejsza i bardziej zmysłowa odsłona oryginału — bursztynowo-drzewna baza została wzbogacona o nuty karmelu, wanilii i paczuli. Skórka pomarańczowa, żywice oraz ambra tworzą głęboki, nieco szyprowy charakter. Zapach otula jak kaszmirowy szal, pozostając jednocześnie orzeźwiający i wyrafinowany. Idealny na wieczór lub chłodniejsze dni, z melancholijną elegancją.

*Eau des Merveilles Bleue

Najbardziej świeży i mineralny wariant linii, inspirowany zapachem nadmorskich spacerów i słonej bryzy. Otwiera się nutą morską, bez użycia klasycznego calone, lecz z efektem solno-jodowym uzyskanym przez molekułę Z-11. Drzewna baza z paczulą oraz ambrowym tłem zachowuje charakter oryginału, ale w chłodniejszym, bardziej transparentnym wydaniu. Świetny wybór na lato lub dla fanów morskiej elegancji.

*L’Ombre des Merveilles

Kontrast światła i cienia ujęty w zapachu — kompozycja drzewno-orientalna z czarną herbatą, kadzidłem oraz kremową fasolką tonka. Początek jest rześki, cytrusowo-gorzkawy z grejpfrutowym akcentem, by szybko przejść w świetlistą, balsamiczną głębię. Zapach ma gładką, niemal kosmiczną fakturę, z efektem chłodnego światła i ciepła skóry. Idealny na wieczory, dla miłośników nietuzinkowych, nastrojowych kompozycji.

Twilly d’Hermès

Zuchwały, pogodny i kobiecy, Twilly d’Hermès jest kwiatową interpretacją młodzieńczej wolności. Otwiera się świeżym, lekko pikantnym uderzeniem imbiru, który nie dąży do ostrości, lecz ożywia kompozycję energią i przekornym błyskiem. W sercu pulsuje tuberoza – nie biała i kremowa, lecz zielona, ziemista oraz świetlista, podszyta słonecznym neroli. Baza emanuje ciepłem i miękkością dzięki drzewu sandałowemu i balsamicznej wanilii, nadając kompozycji cielesnej zmysłowości. Twilly ma aurę lekkiego nonszalanckiego szyku.

*Tutti Twilly d’Hermès

Tutti to najbardziej frywolna i figlarna z sióstr – jest jak konfetti w promieniach słońca. Wibrująca owocowością liczi, natychmiast uderza musującą soczystością i psotnym wdziękiem. Imbirowy kwiat dodaje jej świeżości, ale pozbawionej ostrych kantów – tu wszystko jest miękkie, jasne, pulsujące. W tle pojawia się różana słodycz z owocowym, cierpkim akcentem przywodzącym na myśl różowe jagody oraz porzeczkę, choć brak ich w składzie. Baza jest przejrzysta, piżmowa, czysta. Całość emanuje młodzieńczą radością i lekkością.

*Twilly d’Hermès Eau Ginger

To najbardziej świetlista i pogodna wariacja – Eau Ginger to uosobienie miękkiego światła i letniego optymizmu. W otwarciu wita ciepłą chmurką pudrowego, niemal mydlanego imbiru, który otula niczym słońce przez koronkę. Z czasem pojawia się świeża, lekko różowa piwonia, która wibruje w duecie z kandyzowanym imbirem. Zapach nie jest ostry – przeciwnie, delikatny, subtelny. Cedrowa baza nadaje mu wyrazistości. Eau Ginger nie prowokuje, lecz koi – jak promienie słoneczne w chłodny poranek.

* Twilly d’Hermès Eau Poivrée

Najbardziej charakterna i zdecydowana z rodziny – Eau Poivrée to zapach z pazurem. Otwiera się różowym pieprzem, który rozświetla kompozycję i nadaje jej pikantnego tonu. Tuż za nim pojawia się róża – młoda, świeża, pełna wigoru, ale i romantycznego ciepła. Całość osadzona jest na głębokiej, nieco szyprowej paczuli, która nadaje elegancji. Eau Poivrée jest kolorowa, nasycona, pełna życia, z temperamentem, nie chowa się w cieniu.

Jour d’Hermès

Świetlisty i ulotny jak świt, Jour d’Hermès to poetycka opowieść o kobiecości ukazanej przez obraz kwiatów – rozkwitających, zanurzonych w świetle. Zapach unosi się w przestrzeni jak akwarela: miękki, zielony, wodny, przejrzysty. Zwiewne cytrusy promiennie otwierają kompozycję, ale nie dominują – to tylko pierwszy oddech przed bukietem pełnym gardenii, białych kwiatów i pachnącego groszku. Kwiaty są tu obecne nie jako pojedyncze nuty, ale jako cały ogród: subtelny, ale intensywnie kobiecy. To zapach kobiety, która mówi szeptem, ale zostaje zapamiętana.

* Jour d’Hermès Absolu

Wersja Absolu to pełniejsze, głębsze rozwinięcie idei – bardziej aksamitna, kremowa, nasycona. Zamiast porannej mgiełki – rozkwit w pełnym świetle dnia. Owocowy początek z morelą i soczystymi akcentami jabłka i rabarbaru dodaje ciepła oraz energii, ale nie zagłusza kwiatowego serca, w którym gardenia z jaśminem grają pierwsze skrzypce. Aromat przypomina miękką tkaninę muskającą skórę, z dyskretnym echem herbacianej cierpkości w tle. Drzewna baza i nutka mchu wprowadzają łagodny finał, który nie kończy się jednoznacznie, lecz rozmywa w ciepłym świetle. Absolu to kobiecość zmysłowa, dojrzała, ale nadal enigmatyczna.

Delina

Nowoczesna romantyczka – tak pachnie Delina. W tej kompozycji kwiaty nie są jedynie ozdobą, lecz tętniącym sercem zapachu. Róża turecka rozbrzmiewa jasno i wyraziście, otoczona akcentami piwonii i konwalii, jak bukiet, który dopiero co rozwinął się w dłoniach. Owocowa świeżość rabarbaru oraz liczi nadaje całości niespodziewaną iskrę – lekko kwaśną, figlarną. Jednak to nie tylko świeżość – w tle czai się kremowa wanilia, delikatne piżmo i drzewne akcenty, które dodają zapachowi tajemniczej aury. Delina to opowieść o kobiecości z nutą pudru i zmysłowości, ale też o lekkości i nieuchwytności.

* Delina Exclusif

Delina dojrzewa i odkrywa ciemniejszą, bardziej dojrzałą stronę róży. W wersji Exclusif róża turecka przyjmuje postać pełniejszą, głębszą, bardziej zmysłową – otuloną złotym światłem ambry i aksamitną miękkością pudrowych akcentów. Owocowa lekkość ustępuje miejsca słodszej gruszce i cieplejszym tonom, które prowadzą kompozycję w stronę orientu. To zapach bardziej cielesny, o bogatszej teksturze, w którym kadzidło i oud tworzą dyskretne, niemal ukryte tło. Delina Exclusif to różany welur – miękki, ciepły, intensywny.

* Delina La Rosée

Najlżejsza i najbardziej świetlista z trzech – La Rosée to Delina w porannej odsłonie. Przypomina zapach świeżych płatków pokrytych kroplami rosy, ujętych w transparentny bukiet. Owocowe akcenty – gruszka, bergamotka, liczi, są tutaj bardziej soczyste, świeże i iskrzące, ale nie dominują. Róża, choć nadal obecna, nie narzuca się, a raczej otula, jakby rozpuszczała się w wodnej mgiełce. To kompozycja harmonijna i spokojna. Drzewna baza wraz z delikatnym piżmem dopełniają całości miękkością oraz czystością. Delina La Rosée to kobiecość, naturalność, swoboda.

Layton

Layton to kwintesencja współczesnego gentlemana. Z jednej strony jest świeży i energetyzujący, a z drugiej kremowy, otulający, uwodzicielski. W kompozycji tej wyczuwalne są nuty jabłka, bergamotki oraz lawendy, które otwierają się soczyście i z rozmachem, tworząc lekko aromatyczne preludium. Z czasem do głosu dochodzą eleganckie kwiatowe akcenty – fiołek, jaśmin i geranium, budujące serce zapachu. Wanilia pojawia się stopniowo, wprowadzając aksamitną słodycz, a przyprawy oraz drzewne akordy – jak kardamon, paczula czy drzewo sandałowe – dodają kompozycji głębi i szlachetnego wykończenia.

* Layton Exclusif

Layton w wersji wieczorowej – głębszy, ciemniejszy, bardziej ziemisty. Ten sam gen elegancji, ale tym razem ubrany w oud, kawę i cieplejsze drzewne tło. Otwiera się aksamitnie – bergamotką i migdałem, które płynnie przechodzą w przyprawowe serce z geranium oraz różą. Baza jest dymna, cięższa, lekko zwierzęca – ale wciąż stylowa. Layton Exclusif ma mniej słodyczy, a więcej mroku. Dla tych, którzy chcą tej samej klasy, ale w niższych tonach.

Tamima

Świeża, kwiatowo-drzewna opowieść z orientalnym sercem. Zapach otwiera się promiennym neroli i soczystą pomarańczą – jak śródziemnomorskie popołudnie w złotym słońcu. W sercu bursztyn spotyka chłodny eukaliptus oraz szałwię, wprowadzając kontrast światła i cienia. Bazę tworzy miękkie drewno kaszmirowe, wanilia bourbon i delikatny oud – ciepłe, otulające, nowoczesne. Tamima to zapach dla kobiet pewnych siebie, które cenią elegancję z odrobiną tajemnicy.

*Tamima Sillage

Skład tej wersji jest o wiele bardziej rozbudowany niż klasyka. Tamima Sillage to orientalno-kwiatowa kompozycja o wyrafinowanym, lekko suchym charakterze, jest o wiele bardziej egzotyczna i zwierzęca. Pikantny początek z białym pieprzem, dzięglem i pomarańczą szybko ustępuje miejsca zmysłowemu sercu z neroli, kminku, bursztynu oraz toskańskiego irysa. Bazę wypełniają piżmo, oud, wanilia, mirra i labdanum, które nadają zapachowi trwałość i głębię. Tamima Sillage to kompozycja dla kobiet, które lubią emanować luksusem i intrygować swoją obecnością.

Rand

Rand to opowieść o sile, która rodzi się z delikatności. Zapach otwiera się aksamitnym irysem i soczystym ananasem – kontrastującym duetem, który jest jednocześnie świeży, pudrowy i zmysłowy. W sercu pojawia się kwiatowe ciepło ylang-ylang, wzbogacone różowym pieprzem oraz hiacyntem, dodającym wodno-roślinnej kruchości. Baza to kremowe drewno sandałowe, otulone paczulą, benzoesem i piżmem. Rand nie narzuca się – przyciąga w naturalny sposób. To kwiat pustyni, który rozkwita mimo wszystko – elegancki, wytrwały, piękny.

* Rand Rose

Rand Rose to różana wersja zapachu. To z pozoru łagodna róża, lecz z charakterem – promienna, pikantna, głęboka. Otwarcie musuje cytrusami – mandarynką i bergamotką – które łączą się z owocową słodyczą ananasa. W sercu króluje róża damasceńska – pudrowa i miękka – otoczona jaśminem, ylang-ylang oraz irysem. Baza wibruje drzewnymi tonami, wanilią, oudem, piżmem i bursztynem, które tworzą aksamitne, długo wybrzmiewające tło. Rand Rose to róża w świetle pustynnego poranka – świetlista, ale głęboka; romantyczna, ale świadoma swojej siły.

Regina

Regina to opowieść o miłości w drodze – zapach listu pisanego na pokładzie statku, niesionego przez wiatr. Kwiatowo-wodna kompozycja z ciepłym, orientalnym tłem otwiera się świeżo – bergamotką i lekkimi nutami morskimi, szybko ocieplonymi kremowym ylang-ylang. Serce to połączenie jaśminu z przyprawami – cynamonem i goździkami, które nadają zapachowi wyrazistość i głębię. Baza łączy wanilię z sandałowcem, paczulą i wetywerią – jest miękka, ziemista i trwała. Regina balansuje między lekkością a zmysłowością, łącząc świeżość dnia z ciepłem skóry.

* Regina di Fiori

Regina di Fiori jest romantyczną kontynuacją tej samej opowieści – lekką jak welon unoszony wiatrem. Otwarcie to błękitna bryza – wodne nuty i bergamotka w towarzystwie miękkiego heliotropu. W sercu intensywne ylang-ylang i jaśmin zyskują pudrową miękkość dzięki irysowi oraz lekko korzennej nucie cynamonu. Baza jest słodsza: karmel, wanilia i balsamiczny bursztyn tworzą przytulne tło, wygładzone piżmem. To wersja bardziej kobieca, ciepła i miękka, z wyraźnym akcentem kwiatowo-słodkim.

Russian Tea

To zapach wytrawny, dymny i złożony, z wyraźnie zaznaczonym motywem czarnej herbaty i skóry. Otwarcie łączy nuty mięty, czarnego pieprzu i maliny – świeżość, pikantność i lekką owocową słodycz. Sercem zapachu jest intensywna herbata z nutą magnolii oraz kocanki, która dodaje ziołowo-gorzkiego charakteru. W bazie pojawia się wyrazista skóra, kadzidło i brzoza – składniki, które wzmacniają suchy, lekko wędzony, nieco tytoniowy efekt. Russian Tea to uniseks z dominacją nut herbaciano-skórzanych, przywołujący chłodny, cierpki klimat i surową elegancję.

* Russian Tea Oud

Flanker zachowuje charakter pierwowzoru, ale pogłębia go i ociepla za pomocą oudu i kadzidlanych żywic. Otwiera się bardziej cytrusowo – mandarynką oraz miętą, które dodają świeżości i nieco lżejszego startu niż w klasycznej wersji. W sercu nadal obecna jest malina, ale teraz łączy się z kardamonem, szafranem i intensywnym olibanum – co dodaje zapachowi bogactwa i orientalnej głębi. Oud z Wietnamu wprowadza miękką, zwierzęcą drzewność, a skóra zyskuje bardziej wieczorowy charakter. Russian Tea Oud to ciemniejsza, cieplejsza, bardziej zmysłowa wersja – nadal uniseksowa, ale o wyraźnym orientalnym brzmieniu.

Mandala

Mandala to zapach skoncentrowany wokół kadzidła i mirry, z wyraźnym dodatkiem przypraw oraz nut drzewnych i ambrowych. Kadzidło pojawia się od razu w otwarciu, uzupełnione gałką muszkatołową oraz aromatycznym dzięglem. W sercu dominują nuty przyprawowe (kardamon, cynamon, goździki), z kolejną porcją kadzidła oraz lekkim akcentem czystka i cedru. Baza jest ciepła, balsamiczna – łączy mirrę, ambrę i nuty drzewne. Mimo obecności cięższych nut, zapach jest klarowny i suchy, skoncentrowany na kadzidlanym charakterze.

* Mandala Oud

Mandala Oud to rozbudowana, głębsza i cieplejsza wersja pierwowzoru, wzbogacona o naturalny oud z Kambodży i Laosu. Zapach otwiera się świeżej niż oryginał, z wyraźnymi aldehydami i zielono-piżmowym echem dzięgla. W sercu obecne są te same przyprawy (gałka muszkatołowa, kardamon, cynamon, goździki), jednak całość jest bardziej zaokrąglona przez kremowy sandałowiec oraz balsamiczną mirrę. Oud kambodżański wnosi ciężar, dym i głębię, natomiast laotański oud zapewnia słono-bursztynowy efekt. Całość jest bardziej skierowana w stronę stylu orientalnego.

Tango

Tango to orientalno-przyprawowy zapach z wyraźnym kontrastem między ciepłymi przyprawami, słodką wanilią i tonką, a kwiatowym sercem. Otwiera się bergamotką, czarnym pieprzem oraz kardamonem, tworząc lekko cytrusowo-korzenny wstęp. W sercu dominują jaśmin, róża damasceńska i paczula, z pikantnym dodatkiem kminku, co nadaje cielesnego, zmysłowego charakteru. Baza jest miękka i ambrowa – zapewnia słodko-dymne wykończenie. Dominuje orientalna słodycz i przyprawowo-kwiatowa głębia.

* Tango Oud

Flanker Tango Oud to cięższa, bardziej luksusowa i nasycona oudem wersja oryginału. Otwiera się podobnie przyprawowo, ale intensywniej – z dodatkiem różowego pieprzu i cynamonu, co nadaje kompozycji więcej ciepła oraz złożoności. Serce pozostaje kwiatowe, ale z nowymi proporcjami: róża stulistna (bardziej gęsta niż damasceńska) i kremowy jaśmin wielkolistny dają bardziej balsamiczny efekt. Oud wprowadza intensywny, skórzano-drzewny, animalny charakter, wsparty ambrarome i żywicznym benzoesem. Drzewo sandałowe, koniczyna i paczula wzmacniają tło, nadając głębi i trwałości. Całość jest bardziej ekspansywna, cięższa, bogatsza.

Love Kills

Świeża, lekko wilgotna róża w centrum kompozycji – początkowo czysta i rześka, niemal wodnista, podbita lekko zielonym geranium i ambrette. To zapach chwilowej namiętności – kwiat jest pełen życia, ale nie trwały. W sercu róża staje się dojrzalsza, bardziej zmysłowa, z cieniem paczuli. Piżmo i cedr pozostawiają echo, jak wspomnienie dotyku. Love Kills to nie tyle zapach miłości, co jej ostatni taniec. Kruchy, wzruszający i piękny. Ma w sobie melancholię, a jednocześnie jest wyważony, o nowoczesnym charakterze.

* Love Kills Oud

Intensywniejsza, głębsza, bardziej cielesna wersja oryginału. Początek jest nieco owocowy, ale nie słodki: soczyste liczi i czarna porzeczka tworzą lekko cierpki kontrast. Róża – bogata, gęsta, podana z oudem – zyskuje kremową, ciepłą zmysłowość. Geranium wnosi świeżość, ale ton jest ciemniejszy niż w pierwowzorze. Cypriol oraz drzewo cedrowe osadzają kompozycję w bazie, a mieszanka oudu nadaje jej głębię i miękką, zwierzęcą nutę. Wanilia z paczulą domykają całość. Love Kills Oud to zapach bardziej intensywny, cieplejszy, wieczorowy.

Red Tobacco

Red Tobacco to ciepły, wyrazisty zapach, który łączy w sobie intensywność kubańskiego tytoniu z bogactwem przypraw i subtelną owocową świeżością. Otwarcie buzuje nutami szafranu, cynamonu, kadzidła, gałki muszkatołowej, zielonego jabłka oraz białej gruszki, które razem tworzą energetyczne i zmysłowe pierwsze wrażenie. W sercu dominuje ziemisty ton paczuli i kwiatowa nuta jaśminu. Baza to harmonijne połączenie tytoniu z wanilią, wzbogacone bursztynem, drzewem sandałowym, gwajakowym, białym piżmem oraz wetywerią, które zapewniają trwałość i eleganckie, otulające ciepło.

* Red Tobacco Intense

Red Tobacco Intense to bardziej złożona i głębsza wersja oryginału. Otwarcie stanowi mieszanka cynamonu, kadzidła, oudu, szafranu, gałki muszkatołowej oraz gruszki, tworząc aromat jednocześnie korzenny i lekko owocowy, ale mniej słodki niż w oryginale. W sercu pojawia się intensywny tytoń połączony ze skórą, paczulą, jaśminem i wetywerią, co nadaje kompozycji głębi i charakteru. Baza łączy wanilię, piżmo, drzewo gwajakowe, sandałowe oraz ambrę, tworząc ciepłe, trwałe, uwodzicielskie wykończenie.

Cedrat Boise

Cedrat Boise to współczesna klasyka z cytrusowo-drzewnym profilem, który zgrabnie łączy świeżość i ciepło. Otwiera się soczystą bergamotką i limonką, podbitą subtelnymi nutami owoców, dodającymi kompozycji lekkości. W sercu pojawia się nuta skóry – nienachalna, ale wyczuwalna – która wprowadza elegancję oraz balansuje słodycz. Paczula i jaśmin tworzą gładkie przejście do bazy, gdzie drzewo sandałowe z wanilią stapiają się w miękką, lekko pudrową aurę. Cedrat Boise to zapach wyważony i wielowymiarowy – świeży, ale nie banalny; ciepły, ale nie przytłaczający.

* Cedrat Boise Intense

Cedrat Boise Intense to bardziej skoncentrowana i złożona odsłona oryginału – zachowuje jego świeżość, ale wnosi więcej głębi. Otwarcie jest musujące: cytrusy i zielone akcenty ożywiają zmysły. Szybko do głosu dochodzą nuty drzewne i przyprawowe, a pojawiający się oud kambodżański wprowadza bogactwo oraz szlachetny, cięższy ton. Serce kompozycji buduje wyrafinowane napięcie między skórą a nutami korzennymi. W bazie wanilia i piżmo nadają miękkości, tworząc otulający, męski finisz. Cedrat Boise Intense to zapach bardziej nasycony, intensywniejszy i dojrzalszy.

Kirke

Kirke - bezkonkurencyjny bestseller naszych perfumerii – jest intensywnie owocową kompozycją z wyraźnym, słodkim charakterem i nieoczywistą głębią. Otwarcie to soczysta mieszanka egzotycznej energii marakui, brzoskwini, gruszki i jagód, przywołująca skojarzenia z letnim koktajlem na ciepłym piasku. W tle pojawia się delikatna konwalia, a baza opiera się na ciepłej wanilii, paczuli i miękkim piżmie. Kirke to zapach z bardzo dobrą projekcją i ponadprzeciętną trwałością – stworzony z myślą o osobach, które lubią być zauważane.

* Kirke Overdose

Kirke Overdose to bardziej złożona, bogatsza wersja bestsellerowego klasyka. Zachowuje nieco owocowego charakteru oryginału, ale wyraźnie stawia na kwiaty i większą głębię. W otwarciu, oprócz soczystych owoców, pojawia się różany ton, który nadaje zapachowi kobiecej elegancji. Serce to kompozycja białych kwiatów i porzeczki, a w bazie znajdziemy klasyczną mieszankę wanilii, piżma oraz ambry. Overdose to nie jest jedynie kontynuacja – to nowa historia z subtelnym ukłonem w stronę Kirke. Mniej oczywisty, bardziej elegancki, wciąż bardzo trwały.

Jeśli zaintrygował Was temat flankerów w perfumiarstwie i jesteście ciekawi podobieństw oraz różnic między pierwowzorami a ich następcami, zachęcamy do przetestowania powyższych perfum. Być może dzięki głębszej analizie każdej z wersji danego zapachu odnajdziecie swój ideał. A może zachęci Was to do śledzenia perfumowych nowinek w oczekiwaniu na kolejne wersje ulubionych perfum? Zapraszamy do stacjonarnych perfumerii Mon Credo, gdzie każdy znajdzie doskonały zapach dla siebie!

AM