ZAPACH ZAMSZOWEJ RĘKAWICZKI – MIESIĘCZNY PRZEGLĄD PÓŁEK

Skóra należy do najpopularniejszych bazowych komponentów perfum. Jej woń nasycona mieszanką innych aromatów jest jednocześnie jednym z najstarszych składników używanych w perfumiarstwie. Pojawia się w składach wielu perfum, doskonale utrwalając ich zapach, ale często także tworzy przewodni akord kompozycji. Charakterystyczny surowy zapach skóry przywodzi na myśl galanteryjny materiał, jednak w innych rodzajach skóry jej aromat potrafi bardzo zaskoczyć mocniejszym lub łagodniejszym tonem, tak jak w przypadku zamszu. Jak pachnie zamsz w naturalnej, a jak w perfumeryjnej odsłonie – przeczytacie poniżej.

8000 lat szorstkiej skóry

Ten rodzaj skóry zaczęto wykorzystywać około 6 tysiącleci przed naszą erą. Jego nazwa oznacza skórę kozią wyprawianą przez garbowanie z użyciem olei rybich i foczych. Tłumaczone jest z niemieckiego sämisch, które najprawdopodobniej pochodzi od francuskiego chamois oznaczającego kozicę.

Zamsz charakteryzuje się brakiem licowej warstwy, przez co jego faktura jest dosyć szorstka, sprężysta i o wiele bardziej elastyczna niż w przypadku skóry licowej. Ten ceniony materiał znalazł szerokie zastosowanie w produkcji obuwia, odzieży wierzchniej, elementów galanterii i tapicerki, ale doceniono także jego głęboki, suchy zapach, który jest delikatniejszy od zapachu skóry gładkiej.

Historia i budowa skórzanego akordu

Historia pojawienia się nut skórzanych w kompozycjach zapachowych sięga XVI wieku. Francuscy rzemieślnicy produkujący rękawiczki dla arystokracji tzw. Gantiers Parfumeurs, nasączali skóry mieszankami różnych olejków - często piżma, ambry i cywetu, aby zniwelować nieprzyjemny zapach naturalnej skóry. Zapach tak przygotowanych rękawiczek spodobał się królowi Jerzemu III, który zapragnął perfum o takim samym aromacie. Royal English Leather – bo tak nazwano perfumy, były pierwszym zapachem ze skórzanym akordem, wydanym przez markę Creed.

Obecnie zapach skóry odwzorowują połączenia naturalnych aromatów: brzozy, kastoreum, mirtu, jałowca, styraksu, labdanum oraz czystka. W przypadku łagodniejszego zamszowego tonu często powyższym składnikom towarzyszą nuty kwiatowe i wanilia. Mocniejsze akordy skórzane wzmacniane są substancjami syntetycznymi.

Zamszowe akcenty na naszych półkach

Nie moglibyśmy zacząć od innego zapachu, niż NO ± Suede UER MI – wody inspirowanej skórą zamszową w otoczeniu owocowych i dymnych akordów. Marka UER MI przepięknie zapakowała nam swoje pachnidło otulając je kawałkiem materiału, co potęguje przyjemne wrażenia, gdy zapach trafia w nasze ręce i... nosy!

Paniom polecamy pudrową ATHALIĘ z irysem i kwiatem pomarańczy, który przepięknie podkreśla miękką i delikatną odsłonę zamszu. VELVET ORCHID Toma Forda prezentuje łagodniejsze zestawienie nut niż klasyk, więcej kwiatowych akcentów i subtelny zamsz w bazie. W VANILLE FATALE tej samej marki na prawdziwy, pylisty zamsz trzeba trochę poczekać, ale cierpliwych nagrodzi niezwykle łagodna skórzana nuta w bazie.

Dla Panów mamy bardziej szorstkie połączenia – FLEUVE TENDRE ze słodko–zwierzęcym tłem, mocniejszy, wytrawny BELLE BETE również od Liquides Imaginaires, także z wyraźnymi animalistycznymi akcentami lub GODS Mirko Buffini w przyprawowym pyle z kadzidlanym tłem.

Ciekawe zestawienie proponuje marka Masque Milano w KINTSUGI – tu zamsz otaczają tony kwiatów dając lekko słodki efekt. Aromatyczne nuty z zamszem, żywicami, suszonymi owocami i irysem znajdziemy z kolei w LE CHYPRE DU NIL Ciro, a pudrowy, delikatny, puchaty zamsz otula w THE MAJESTIC MUSK od Alexandre.J

W którym z tych zapachów najciekawiej wibruje zamszowy akord? Przekonajcie się sami sprawdzając na własnej skórze, a my chętnie wskażemy jeszcze inne kompozycje z naszych marek, które zawierają ten intrygujący składnik.